Przepis na te smietanke pochodzi z weganskiego bloga, na ktory trafilam jakis czas temu, w poszukiwaniu dan bezmiesnych. Blog mi sie spodobal i kilka przepisow juz wyprobowalam. Moze nie do konca sa one dietetyczne, ale na pewno sa bardzo zdrowe i stanowia mile urozmaicenie diety :)
Ta "smietanka" jest idealnym dodatkiem do zup, sosów czy dipów. Wzbogaca smak i moze zastapic prawdziwa smietane. Można do niej dodawac rozne rzeczy, np. chrzan, musztardę, natke pietruszki, czy inne swieze ziola, czerwona apryke w proszku, kumin i co nam przyjdzie na mysl ;)
No i sama w sobie, bez zadnych dodatkow, tez jest pyszna. Polecam!
Całość ma ok. 368 kcal
Jedna łyzka, to ok. 23 kcal (zakładajac, ze do zrobienia smietanki uzyjemy 10 lyzek wody)
Składniki:
5 łyzek nasion słonecznika
łyżka oleju
1-2 łyżki soku z cytryny
szczypta soli
Jak to zrobić?
Jak to zrobić?
Słonecznik zalać wrzątkiem i odstawić na ok. 15-20 minut, żeby napęczniał (można też zostawić go na noc). Po tym czasie odcedzić, przełożyć do naczynia, w którym będziemy go blendować, zalać ciepłą wodą (tyle, żeby przykryć nasiona), dodać olej, cytrynę i sól. Wszystko blendować tak długo, aż powstanie gęsta masa. Wtedy dodać więcej wody i nadal blendować, aż do uzyskania gładkiej masy o gęstości kwaśnej śmietany.
Po zblendowaniu śmietanę można przetrzeć przez sitko (słonecznikowe pozostałości świetnie nadadzą się do kotletów warzywnych, ciastek lub naleśników).
Smacznego :)